sowie

Wydarzenia historyczne, historia, dawne dzieje Wałbrzycha i okolic

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2008-01-16 14:28

Ostatni komentarz: JA BYM TYLKO CHCIAł ZWRóCIC UWAGE TAKIEJ MłODEWJ KELNERCE NIE WIEM JAK ONA SIE NAZYWA TAKA BLONDYNKOA. DZIEWCZYNO MNIEJ TROCHE POWAGI I GODNOSCI BO ZACHOWUJESZ SIE STRASZNIE I JESTES BARDZO NIE MILA W STOSUNU DO KLIJETOW. TYLE
dodany: 2009.05.11 18:26:44
przez: staly klijet
czytaj więcej
Muzeum przemeblowane
2009-02-06 12:11

Marek Stadnicki, następca Stanisława Zydlika na stanowisku dyrektora Muzeum w Wałbrzychu, z zapałem przystąpił do nowych obowiązków. Planuje zmiany i wiele nowych funkcji dla muzeum.
- Potencjał tej placówki jest mało wykorzystany – twierdzi nowy dyrektor Marek Stadnicki.
Na razie powstaje nowa sala audiowizualna. Dotychczas mieściła się tam biblioteka. Książki zostaną przeniesione, a pomieszczenie dostosowane do innych funkcji.


- Chcemy zainstalować tam nowoczesny sprzęt do prezentacji multimedialnych oraz organizować tam wystawy czasowe. Już w lutym zostanie otwarta pierwsza wystawa, sprowadzona z Goerlitz. Ponadto planujemy spotkania z naukowcami, historykami, pisarzami i innymi interesującymi osobami. Już mogę obiecać, że odwiedzi nas między innymi Olga Tokarczuk – zapowiada dyrektor.
Zapotrzebowanie na literaturę regionalną będzie zaspokajać księgarnia, którą Marek Stadnicki chce otworzyć w wałbrzyskim muzeum. Zapewnia przy tym, że ceny będą konkurencyjne. Chce też udostępniać zawartość muzealnej biblioteki, choć zacząć trzeba od profesjonalnego skatalogowania zbiorów.
- Funkcjonuje tu nadal katalog kartkowy, jak za króla Ćwieczka. Już rozpoczęliśmy katalogowanie elektroniczne, poza tym informacja o zbiorach będzie dostępna w internecie. Mamy tu wiele cennych i poszukiwanych pozycji z dziedziny historii i sztuki - mówi Marek Stadnicki.
Muzeum chce wyjść także n zewnątrz, a konkretnie do ogrodu obok swojej siedziby, dotychczas niewykorzystanego.
- To bardzo urokliwy teren, możemy tu zorganizować letnią kawiarnię, spotkania z artystami, prelekcje, plenerowe wernisaże – planuje dyrektor.
Marek Stadnickie duże nadzieje wiąże z proponowaną zmianą nazwy placówki.
- Chcemy, aby nazwa brzmiała “Pałac Albertich – Muzeum w Wałbrzychu”. To powino być zachętą dla turystów, którzy po zamku Książ z pewnością zechcą obejrzeć jeszcze jeden pałac, a przy okazji zwiedzą muzeum – wyjaśnia dyrektor.

Szela / 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: